Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2010

Całkowanie numeryczne

Wprowadzenie Całkowanie numeryczne można porównać do podziału powierzchni całkowanej funkcji na przedziały (im dokładniejszy wynik chcemy uzyskać, tym więcej przedziałów). W zależności od wybranej metody całkowania będziemy liczyć pole w przedziałach dla prostokąta, trapezu lub paraboli. Do wyboru pozostaje nam również wybór czy ewentualny będziemy całkować pole figury pod całkowaną funkcją (z niedomiarem - wtedy uzyskany wynik może być mniejszy niż oczekiwany) lub nad funkcją (z nadmiarem - wtedy oczekiwany wynik może być większy niż oczekiwany). Pod koniec działania programu musimy zsumować pola wszystkich figur z pod przedziałów, które policzyliśmy tak, by uzyskać wynik. Graficzne przedstawienie problemu Całkowanie tak prostej funkcji jakmetodą prostokątów może dać duży błąd. Parametry wielkości przedziałów (ich liczność w całkowanym przedziale) należy dobrać odpowiednio tak, by błąd był jak najmniejszy. Całkowanie funkcji w przedziale od 0 do 8 z podziałem na 4 pod przedziały

Problemy z kartami graficznymi Intel'a a OpenSUSE 11.3

W sytuacji, w której w trakcie pracy pod systemem OpenSUSE 11.3 z zintegrowanymi chipsetami graficznymi Intela (szczególnie z przetestowanymi przeze mnie Intel 855GM ale również różnymi chipsetami z serii GMA). Problemy, które mogą się pojawić są różne - na przykład przy pracy na starym 855GM występują problemy z KWin czy Compiz, a mianowicie na ekranie pojawiają się różnego rodzaju artefakty, które uniemożliwiają normalną pracę z systemem. Praca na domyślnych ustawieniach w OpenSUSE 11.3 z chipsetami z serii GMA powoduje zamrożenie systemu w różnych sytuacjach (przestaje działać nawet CTRL+ALT+Backspace, czy CTRL+ALT+(F1-F12) ). Rozwiązanie: YaST -> Edytor /etc/sysconfig -> Zakładka "System" -> Zakładka "Kernel" -> Zakładka "NO_KMS_IN_INITRD" (tutaj zmieniamy wartość z "no" na "yes") następnie zapisujemy i ponownie uruchamiamy system. Alternatywne rozwiązanie na plikach: sudo mcedit /etc/sysconfig/kernel (odszukujemy linię:

Ubuntu 10.04 - Problem z aparatem Fujifilm.

Zauważyłem w Ubuntu 10.04 x86_64 pewien problem z auto-montowaniem pamięci aparatu marki Fujifilm (nie wiem czy problem ten występuje również z innymi modelami). W dmesg wszystko wygląda w porządku tak jakby system wykrywał aparat - jednak żadna ikonka nie pojawia się na pulpicie, co dla początkujących użytkowników może stanowić zaporę nie do przejścia. Na początek jak obsługiwać gphoto2: linux@ubuntu:~$ gphoto2 --list-ports Devices found: 4 Path Description -------------------------------------------------------------- serial:/dev/ttyS0 Serial Port 0 serial:/dev/ttyS2 Serial Port 2 serial:/dev/ttyS3 Serial Port 3 usb: Universal Serial Bus Powyższe polecenie powinno nam wypisać wszsytkie porty, które widzi gphoto2 dla potencjalnie podłączonego urządzenia aparatu. Po podłączeniu aparatu sprawdźmy czy gphoto2 "widzi" nasz

Jak połączyć podzielony plik. GNU/Linux

Jeśli ktoś dostarczył Wam jakiś plik podzielony w częściach, które nie zostały utworzony przy pomocy jakiegoś archiwizera (co pozwalałoby w łatwy sposób rozwiązać problem) polecam użyć następujących poleceń. Jak wiadomo w Linuxie wszystko co wyrzucamy na standardowe wyjście/wyjście błędów możemy przekierować przy pomocy operatorów '>' oraz '>>'. Pierwszy z nich zawsze kasuje bieżącą zawartość pliku (jeśli takowa istnieje) i ustawia wskaźnik na początek pliku. Drugi operator ustawia wskaźnik na końcu pliku i tam właśnie dopisuje zawartość, którą przekierowujemy. Teraz to już łatwo się domyślić, że do rozwiązania problemu wystarczy sekwencja poleceń w stylu: cat nazwapliku.part001 >> scalonyplik; cat nazwapliku.part002 >> scalonyplik; ....... cat nazwapliku.partN >> scalonyplik; Po takiej operacji plik 'scalonyplik' powinien zawierać zawartość ze wszystkich part'ów. Powodzenia :-) Artykuł udostępniany na licencji CC-BY-SA-3.0

World Of Goo - CD-Action(03/2010) - wine 1.1.39

Witam, Jako, że w moje ręce niedawno trafiło wydanie CD-Action 03/2010 postawnowiłem opisać moje przygody z uruchomieniem zamieszczonych w nim pełnych wersji gier. Na pierwszy ogień poszło World Of Goo, które de facto wyszło w wersji natywnej pod GNU/Linux. Postanowiłem spróbować jednak uruchomić wersję przeznaczoną z myślą o platformie Windows przy użyciu nie-emulatora WINE w wersji 1.1.9 . Gra się zainstalowała poprawnie bez większych niespodzianek (chociaż nie polecam chować okna z instalatorem do paska, gdyż może to dać niepożądane efekty). Gra na moim sprzęcie działa zasadniczo dobrze, bez jakiś artefaktów graficznych/dźwiękowycz czy czegokolwiek w tym stylu. Momentami jednak w momencie gdy przechodzi się do następnego poziomu, gra potrafi się zawiesić (oraz całe iXy, przez co konieczny jest restart). Parę razy po takiej akcji straciłem cały profil i swoją przygodę musiałem rozpoczynać od początku :-( (z tego powodu polecam robić kopie zapasowe stanów gry) . Jednokrotnie również m